Dlaczego pies szczeka?
Jeśli reakcją Twojego psa na każdą osobę, inne zwierzę czy gest sięgnięcia po smycz jest długie i głośne szczekanie, być może powinieneś zastanowić się, czy Twój pies nie jest… znudzony. Brzmi głupio? Może w pierwszej chwili wyda Ci się to dziwne, ale spróbuj „wejść w skórę” swojego pupila i wyobraź sobie, jak to wygląda z jego perspektywy. Jeśli znikasz w pracy na całe dnie, a Twój psiak zostaje sam w domu, pozbawiony towarzystwa innych ludzi i zwierząt, może czuć się samotny. W takim wypadku jego szczekanie (albo np. uciekanie z domu) może być po prostu próbą zwrócenia Twojej uwagi.
Każdy pies potrzebuje nie tylko się wybiegać, ale także zaspokoić inne swoje potrzeby: gryzienia, poznawania nowych terenów, węszenia, uczenia się, kontaktów z innymi psami i ludźmi oraz zabawy. Dlatego warto poświęcić psu więcej czasu, np. na zabawę, uczenie go nowych sztuczek, dłuższe spacery w nowych miejscach. Świetnym pomysłem jest też umawianie się z innymi znajomymi posiadaczami psów na wspólne wyjścia. Wówczas sprawiasz swojemu czworonogowi podwójną radość, a dodatkową korzyścią jest stopniowe „wyciszenie się” zwierzaka. Może więc w tym roku właśnie podczas świąt znajdziesz trochę więcej czasu, by pobawić się ze swoim pupilem?
Dlaczego kot drapie?
Kocia agresja może mieć różne przyczyny: koty często drapią i gryzą, gdy są przestraszone, bronią swojego terytorium albo chcą przestraszyć innego zwierzaka – w ich mniemaniu „rywala”. Drapanie i gryzienie jest mocno wpisane w kocią naturę i trudno całkowicie je tego oduczyć. Często zdarza się też tak, że kociaki, które zostały zbyt wcześnie odstawione od matki, w trakcie zabawy drapią i gryzą zdecydowanie zbyt mocno. Dzieje się tak dlatego, że nie zostały nauczone, gdzie są granice bezpiecznej zabawy.
Koty niełatwo akceptują również nowych towarzyszy – bez względu na to, czy będzie to drugi kot, szczeniak, czy też małe dziecko. Każdy nowy „przybysz” jest traktowany jako intruz i potencjalne zagrożenie, dlatego kota trzeba stopniowo oswajać z nową sytuacją. Aby czuł się bezpiecznie, musi mieć też w domu miejsce (najlepiej ciche i ciemne), w którym będzie mógł pobyć sam. Szczególnej ostrożności wymaga obecność w domu małych dzieci, które często – oczywiście nieświadomie – podczas zabawy z mruczkiem sprawiają mu ból. Wówczas kot kojarzy taki kontakt z przykrymi odczuciami i reaguje w sposób obronny na zbliżanie się dziecka.
Wigilia i święta to wspaniała okazja, by nauczyć się rozumieć naszych czworonożnych przyjaciół i zacząć dostrzegać sygnały, które nam wysyłają. W końcu to przede wszystkim od nas zależy, czy komunikacja na linii „ludzie – zwierzęta” będzie przebiegała bez zakłóceń!
Komentarze
Zostaw swój komentarz